Nauka języka polskiego stanowi nie lada wyzwanie. Kłopotliwe może okazać się zapamiętywanie wyrażeń, które stosuje się metaforycznie. Moim zdaniem, by lepiej je zrozumieć i zapamiętać warto czasem poznać ich historyczne korzenie. Przykładem niech będzie wyrażenie "wykręcić numer". Pochodzi ono z czasów, gdy telefony posiadały kołową tarczę numeryczną. Trzeba było nią kręcić, żeby wybrać numer. Mimo, iż nastała doba smartfonów wyrażenie "wykręcić numer" nie wyszło z użycia i nadal oznacza dzwonienie do kogoś.
Ciekawa jestem, co myślicie o takim sposobie nauki języka?
Ciekawa jestem, co myślicie o takim sposobie nauki języka?